W nauce prawa cywilnego i orzecznictwie, przyjmuje się, że lekarz ponosi winę za powstanie szkody. Zatem dochodzenie roszczeń o zapłatę wobec niego może okazać się skuteczne, jeżeli nie zastosował właściwych środków w należyty sposób. Przez „zastosowanie właściwych środków” rozumie się takie fachowe postępowanie, które w danej sytuacji było wskazane z medycznego punktu widzenia. Postępowanie odmienne określane zazwyczaj jest jako błąd w sztuce lekarskiej. Zaś pojęcie „w należy sposób” oznacza dołożenie takiej staranności, jaka była należna, wymagana i potrzebna (Wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 23.03.2021 roku, sygn. akt I C 1827/17).

Błąd lekarski, a dochodzenie roszczeń wobec lekarza

W dalszej części uzasadnienia w/w Wyroku, Sąd Okręgowy stwierdza, iż przez błąd lekarski należy rozumieć obiektywny element winy. Stwierdzenie błędu lekarza dostarcza jedynie naukowych kryteriów oceny postępowania lekarza. Stanowi jedynie teoretyczną ocenę tego postępowania, którą następnie należy skonfrontować z pełnym zakresem powinności lekarza i konkretnymi warunkami, w jakich miało miejsce jego postępowanie (tak M. Sośniak „Cywilna odpowiedzialność lekarza”, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1977, s. 98-100).

Błąd diagnostyczny

W piśmiennictwie prawniczym istnieje rozróżnienie błędu diagnostycznego (rozpoznania), błędu prognozy (rokowania) oraz błędu w leczeniu (terapeutycznego). Błąd diagnostyczny polega bądź na mylnym stwierdzeniu nieistniejącej choroby, bądź częściej na nierozpoznaniu rzeczywistej choroby pacjenta. W toku postępowania należy ustalić, czy błędne rozpoznanie było usprawiedliwione występującymi objawami; czy też wynikało z przyczyn zawinionych przez lekarza. Przykładem może być tu nieprzeprowadzenie dodatkowych badań, mylnego odczytania wyniku badania, zaniechania konsultacji z innym specjalistą. Lekarz jednak nie odpowiada (dochodzenie roszczeń wobec niego będzie nieskuteczne), gdy przedsięwziął wszystko, co w danych okolicznościach było konieczne i możliwe. Nie można bowiem od niego wymagać nieomylności.

Błąd terapeutyczny

Błąd terapeutyczny zachodzi w przypadku niewłaściwej metody lub wadliwego sposobu leczenia. Może on polegać także na przeprowadzeniu zabiegu pomimo istnienia w tym względzie przeciwwskazań lekarskich. Spowodowanie szkody na osobie w warunkach błędu medycznego jest specyficzną postacią deliktu prawa cywilnego. Jego powstanie wymaga zaistnienia przesłanek odpowiedzialności prawnej z tytułu czynu niedozwolonego; są to szkoda, wina i adekwatny związek przyczynowy. Błąd w sztuce medycznej jest jedynie obiektywnym elementem winy lekarza wykonującego czynności medyczne. Stanowi bowiem czynność (zaniechanie) lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodną z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym. Subiektywnym natomiast elementem koniecznym dla przypisania winy lekarzowi (a zatem odpowiedzialności prawnej przekładającej się na skuteczne dochodzenie roszczeń o zapłatę wobec lekarza) jest jego umyślność lub niedbalstwo.

Stwierdzenie błędu w sztuce medycznej wobec zakładu opieki zdrowotnej, jest całkowicie niezależne od osoby konkretnego lekarza. Lekarz wówczas odpowiada na zasadzie winy. Można mu ją przypisać tylko w wypadku wystąpienia elementu obiektywnej i subiektywnej niewłaściwości postępowania. Element obiektywny występuje w wypadku naruszenia zasad wiedzy medycznej, doświadczenia i deontologii. Natomiast element subiektywny wiąże się z zachowaniem przez lekarza staranności, ocenianej przy przyjęciu kryterium wysokiego poziomu przeciętnej staranności zawodowej (por. wyrok SN z 18.01.2013 roku, IV CSK 431/12, niepubl.).

Odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego

Odnosząc się do przesłanki odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego w postaci adekwatnego związku przyczynowego wskazać należy na treść art. 361 § k.c.. Zgodnie z nim zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zatem, warunkiem skutecznego domagania się naprawienia szkody na osobie (oprócz faktu jej wyrządzenia), a zatem też dochodzenie roszczeń o zapłatę jest adekwatny związek przyczynowy pomiędzy określonym faktem, z którym norma prawna wiąże obowiązek odszkodowawczy a szkodą.

Skuteczne dochodzenie roszczeń, a adekwatny związek przyczynowy

Badając istnienie adekwatnego związku przyczynowego najpierw stwierdzamy istnienie między badanym zachowaniem a szkodą powiązania typu warunku koniecznego. Stwierdzenie natomiast, że pomiędzy zachowaniem a powstaniem szkody istnieje conditio sine qua non pozwala przejść do drugiego etapu. Polega on na badaniu, czy jest to związek przyczynowy normalny (adekwatny). W orzecznictwie następstwo uznawane jest za „normalne”, jeśli „w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest zwykłym następstwem” tego zdarzenia (zob. wyrok SN z 26.01.2006 r., II CK 372/05, L.; wyrok SN z 28.04.2004 r., III CK 495/02, LEX).

Sąd Najwyższy natomiast w wyroku z dnia 20 października 2011 roku wydanym w sprawie o sygn. akt III CSK 351/10 (LEX) podkreślił, że normalnymi następstwami zdarzenia, z którego wynikła szkoda, są te, które tego rodzaju zdarzenie jest w stanie wywołać w zwyczajnym biegu rzeczy. Zatem nie tylko na skutek szczególnego zbiegu okoliczności, który z reguły je wywołuje. Natomiast anormalne jest następstwo, gdy doszło do niego z powodu zdarzenia niezwykłego, nienormalnego, niemieszczącego się w granicach doświadczenia życiowego. Zatem doszło do niego na skutek nadzwyczajnego zbiegu okoliczności, którego przeciętnie nie bierze się w rachubę.

Należyta staranność

Wskazuje się, że postawienie sprawcy szkody zarzutu niedbalstwa, wymaga porównania jego postępowania z abstrakcyjnie ujętym zachowaniem się wzorca postępowania. Przy wykonywaniu danych czynności należy odwołać się do wiedzy medycznej, procedur postępowania, doświadczenia zawodowego i etyki zawodowej. Wszelkie postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze lekarz zobowiązany jest prowadzić z należytą starannością poświęcając na nie niezbędny czas.

Od lekarzy wymaga się staranności wyższej niż przeciętna. Dzieje się tak z uwagi na przedmiot ich zabiegów, którym jest człowiek i skutki wadliwego leczenia, które są często nieodwracalne. Koniecznym jest także, zbadanie czy lekarz przy zachowaniu należytej staranności i przy wykorzystaniu wszelkich dostępnych okolicznościach metod i środków mógł błędu uniknąć (por. wyrok SN z dnia 24 listopada 1976 r. w sprawie IV CRU 42/76 niepubl.).

Przesłanki winy

Przy ocenie przesłanki winy warunkującej skuteczne dochodzenie roszczeń należy mieć na uwadze treść art. 355 k.c., określającego próg wymaganej w obrocie staranności. Personel medyczny ma zatem obowiązek działania z należytą starannością, zgodnie z zasadami wiedzy lekarskiej. Jednak co do zasady nie odpowiada za wystąpienie określonego efektu (np. wyleczenie chorego), lecz tylko za przedsięwzięcie wszelkich możliwych czynności, które są w danej sytuacji możliwe. Odpowiedzialność lekarza będzie wyłączona wówczas, gdy dochował należytej staranności lub był ograniczony stanem wiedzy medycznej. Przede wszystkim personel medyczny nie może narażać pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 29 września 2005 roku, I ACa 510/05, Prawo i Medycyna (…), s. 134). Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

Co do zasady normalne następstwa zdarzenia, z którego wynika szkoda, to takie, które to zdarzenie jest w stanie wywołać w normalnym biegu rzeczy. Poza tą normalność wykraczają jedynie takie zdarzenia, które są wynikiem okoliczności nadzwyczajnych, niezwykłych, nie mieszczących się w ramach doświadczenia życiowego. Są to więc takie, których normalnie nie bierze się pod uwagę. Adekwatny związek przyczynowo – skutkowy, w myśl art. 6 k.c. podlega udowodnieniu przez poszkodowanego. Granice wyznaczające możliwości dowodowe stron na płaszczyźnie art. 361 § 1 k.c. wyznacza aktualny stan wiedzy medycznej. W konsekwencji nie wymaga się, aby związek przyczynowy pomiędzy postępowaniem lekarza, a powstałą szkodą został ustalony w sposób pewny.

Powstanie szkody, a dochodzenie roszczeń

Podkreślenia wymaga, że w tzw. „procesach lekarskich” ustalenie w sposób pewny związku przyczynowego pomiędzy postępowaniem lekarza, a powstałą szkodą jest najczęściej niemożliwe. Dzieje się tak gdyż w świetle wiedzy medycznej w większości wypadków można mówić tylko o prawdopodobieństwie wysokiego stopnia. Rzadko zaś o pewności, czy wyłączności przyczyny.

Na powstanie szkody ma lub może mieć wpływ wiele czynników i należy tylko ustalić, w jakim stopniu prawdopodobieństwa wobec innych czynników pozostaje zaniedbanie lekarza. Podkreśla się również, że żądanie absolutnej pewności związku przyczynowego nie byłoby ani realne, ani uzasadnione. Dowód zatem, że jakiś inne przyczyny mogły, lecz nie musiały spowodować u pacjenta szkodę, nie zwolni lekarza od odpowiedzialności. Zarówno wielość przyczyn jak i zwiększone ryzyko zabiegu nie może wyłączyć odpowiedzialności lekarza. Dzieje się tak jeśli przynajmniej jedną z przyczyn jest niedbalstwo (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17 października 2007 r. II CSK 285/07, LEX nr 490418).

Związek przyczynowy może występować jako normalny również w sytuacji, gdy pewne zdarzenie stworzyło warunki do powstania innych zdarzeń. Z tych zdarzeń następnie dopiero ostatnie stało się bezpośrednią przyczyną szkody. Nawet pośredni związek przyczynowy pomiędzy wadliwym działaniem lub zaniechaniem a szkodą może uzasadniać odpowiedzialność za szkodę. Zatem powodować skuteczność dochodzenie roszczeń o zapłatę od lekarza.

W sprawach odszkodowań z tytułu błędu w sztuce medycznej zachęcam do kontaktu z Kancelarią adwokacką Adwokat Judyty Garwackiej – Polisiak, tel. 693-626-519.